„Czary - mary – ośmiornica
jestem mała czarownica
w jednym palcu czary mam
i zaklęcia wszystkie znam (…)”
Listopad to magiczny miesiąc, to czas czarowania. W magiczną podróż 27 października i 3 listopada w Oddziale Dziecięcym wybrali się uczniowie klasy I b z SSP nr 1 oraz klasy 0 b z SSP nr 2. Właśnie czarownice były tematem naszych spotkań. Szukaliśmy odpowiedzi czy one są po to, żeby się ich bać?! No może czasem, ale tylko troszkę. Czarownice są wszędzie: w sklepie, w kinie, nawet w bibliotece. Wśród nich nie brakuje zalotnic, grymaśnic oraz dziwnych kucharek. Dzieci wysłuchały książki B. Wicher – „Przygody roztargnionej czarownicy”. Poznały Florę, naprawdę fajną czarownicę i Ninę naprawdę fajną dziewczynkę, które razem przeżywają ciekawe przygody. Wszyscy przekonali się jaką moc mają cukierki prawdomówności i jak można latać na nowoczesnej miotle z GPS em. O tym, że czarownice rozbawią nas i zadziwią dowiedzieliśmy się z książki Q. Simon i M Le Huche – „Komu zupki?” Nie zabrakło również wesołych zabaw z czarowaniem, szukaniem jaj pająka w pajęczynie i kalamburów. Powstały także kolorowe prace plastyczne. Zajęcia zakończyły się podróżą latającym dywanem.